Trasa jaką proponowało Forum Rozwoju Olsztyna miała tworzyć kręgosłup komunikacyjny miasta, którego uzupełnieniem mógłby być transport autobusowy.
Linia miałaby swój początek na Dworcu Głównym, z którego dojeżdżają głównie turyści oraz studenci, następnie prowadziłaby ulicą Partyzantów z przystankiem obsługującym Zatorze. Dalej przebiegałaby przez Śródmieście – ulicę Dąbrowszczaków, wartą rewitalizacji i przebudowy na tętniący życiem deptak, ścisłe Centrum – obszar, na którym znajduje się wiele punktów usługowych, biur czy ważnych instytucji, kolejno zaś przez ulicę 11 Listopada, także wartą zamknięcia dla ruchu samochodowego. Zakładaliśmy, że istotnym przystankiem będzie Wysoka Brama. To właśnie pod Wysoką Bramą, tak jak kilkadziesiąt lat wcześniej miała przebiegać trasa proponowana przez FRO. Stare Miasto, które chętnie odwiedzają zarówno turyści jak i mieszkańcy Olsztyna mogłoby odzyskać dawny blask dzięki bliskości linii tramwajowej. Po opuszczeniu najstarszej części Olsztyna tramwaj mknąłby Starą Warszawską, następnie Aleję Warszawską, na której odnotowuję się największe potoki pasażerskie, aż do samego Kortowa. Projekt FRO zakładał połączenie poprzez tereny niezurbanizowane Kortowa z trzema największymi „sypialniami” Olsztyna – osiedlami Generałów, Jaroty oraz Pieczewo. Dzięki takiemu rozwiązaniu podróż do miasteczka akademickiego zajmowałaby dosłownie chwilę.
Łatwo zauważyć, iż tramwaj nie obsługuje innych blokowisk: osiedli Kormoran i Nagórki. Jednak i te części miasta mogłyby być bez problemu połączone następnymi nitkami sieci tramwajowej. Proponowana przez FRO trasa stanowi zatem dobrze zaplanowany system, dzięki czemu mieszkańcy konkretnego osiedla nie muszą przejeżdżać przez kolejne tereny mieszkalne, lecz podróżują bezpośrednio do pracy, uczelni, czy dworca kolejowego.